Biżuteria na zamówienie – wybrane realizacje

Mówi się że: jedno zdjęcie zastępuje tysiąc słów, dlatego dziś chcielibyśmy pokazać Wam wycinek zrealizowanych projektów według opisu klienta. Biżuteria na indywidualne zamówienie to jest zawsze wyzwanie. Albo musi być dokładnie taka sama jak na zdjęciu, albo musi być na wczoraj, albo po prostu klient jest niezdecydowany co do finalnego jej wyglądu i potrzebne są modyfikacje. Dziś chcielibyśmy pokazać sześć projektów, w których co najmniej jeden z wymienionych czynników występował, a mimo to udało się. I co najważniejsze klient jest zadowolony.

Zapraszamy do kontaktu jeśli jesteście zainteresowani wykonaniem biżuterii na zamówienie ze srebra lub złota.

Srebrny naszyjnik w stylu punk :)

Z biżuterią na zamówienie jest zazwyczaj tak, że przyszły klient a częściej klientka oglądają film, przeglądają gazety, blogi lub społecznościówki i… pstryk. To jest piękne, muszę to mieć.

Tak było i tym razem, zgłosiła się do nas klientka szukająca naszyjnika w stylu punk. Wykonany miał być ze srebra bo jest w miarę tanie, ładnie wygląda i co najistotniejsze dla zamawiającej nie uczula.

Ale jak to zrobić aby go zrobić? Nam w tym projekcie wystarczyło zdjęcie i wymiary jaka ma być długość oraz orientacyjna średnica kołeczka. Grubość łańcuszka, ustalona była także na samym początku. Problemem jaki był do rozwiązania w tym projekcie to karabińczyk. A właściwie jego wielkość. Styl naszyjnika wymagał aby był duży ale nie aż tak aby nie przesłaniać kołeczka z miejscem do wygrawerowania.

Udało się za drugim podejściem. Nasz złotnik na bazie gotowego karabińczyka dokonał jego powiększenia, a efekt… sami zobaczcie. W trakcie pracy okazało się że ten srebrny naszyjnik lepiej wygląda jako pooksydowane aniżeli wykonany na surowo – w kolorze srebra.

Jeśli szukacie podobnego naszyjnika w stylu punk lub macie pomysł na swój wymarzony naszyjnik to nic Was nie kosztuje zapytanie o możliwość jego wykonania. Zapraszamy do kontaktu.

Srebrny naszyjnik z szafirami – od zamówienia do wyrobu gotowego.

Zdarza się niekiedy tak, że klient zamawiający biżuterie na specjalne zamówienie… hmm otwiera oczy projektantowi. Tak było w tym projekcie. Nasza stała klientka, szukała jak to sama określiła „czegoś na szyję” z modelu szafirowe łzy. Ten srebrny zestaw z szafirami w naszej ofercie jest już bardzo długo, dość dużo wysłaliśmy go do naszych klientów. Ale do tej pory nikt się nie zapytał o „coś na szyję” 🙂

Oczekiwania vs. Rzeczywistość.

Oczekiwania co do naszyjnika były dość ogólne: długość 48 cm, w centralnym miejscu naszyjnika ma być podwieszony duży szafir, a całość ma nawiązywać do srebrnej biżuterii z szafirem model: szafirowe łzy. Przygotowaliśmy wstępnie trzy warianty takiego naszyjnika, które różniły się konfiguracją łez oraz wielkością i oprawą kamienia. A w efekcie końcowym zwycięzcom został taki oto naszyjnik:

Szafirowe łzy – srebrny naszyjnik z szafirami – sklep Topsilver.pl https://www.topsilver.pl/szafirowe-lzy-srebrny-naszyjnik-z-szafirem-id-2565

Po wykonaniu naszyjnika i otrzymaniu informacji zwrotnej od klientki, doszliśmy do wniosku, że naszyjnik może wzbudzać zainteresowanie także wśród innych klientek. Dlatego wprowadzony został na stałe do naszej oferty. Efekty dobrej decyzji zyskują potwierdzenie w zamówieniach 🙂

Zamienię cyrkonie na brylanty…

Zadanie

Na początku grudnia skontaktował się z nami nasz stały klient z dość nietypowym zadaniem: Chciałby zamienić w kolczykach miłości jego życia kamienie. Krótko mówiąc chciałby zamienić cyrkonie na nieco większe brylanty. Te wiadomo są najlepszym przyjacielem kobiety wiec nie ma się co dziwić.  Kolczyki (w tym wypadku złote): do których Pani czuje ogromne przywiązanie i są jedynymi kolczykami jakie posiada (i mimo ogromnej pokusy innych kolorowych kolczyków ich nie zmienia), nie zdejmuje ich. Stanowią dla niej wartość sentymentalną miały zostać tylko odświeżone no i zamiast cyrkonii miały być brylanty.

Czy to się uda?

Po otrzymaniu przesyłki z kolczykami, przystąpiliśmy do działania. Zwymiarowanie kamieni, określenie maksymalnego rozmiaru brylantu jaki pasował by do istniejącej oprawy kolczyków, ustalenie budżetu no i do dzieła. Popyt na brylanty zwłaszcza przed końcem roku, jest dość duży i dość ciężko znaleźć parę w miarę zbliżonych wielkością i jakością kamieni. No i najważniejsze aby były do kupienia od reki bo wiadomo mikołaj, gwiazdką no i niespodzianka na po świętach nie smakuje tak jak przy choince. Nam się to wszystko udało. Nie powiem że było to łatwe ale udało się, zdążyliśmy na czas, klient jest zachwycony no i najważniejsze przy choince będzie na prawdę ogromna niespodzianka. Bo brylanty to najlepsi przyjaciele kobiety. 

Podsumowanie

W tym miejscu powinny paść liczby, jaki budżet i tak dalej. Ale przy tak dużych kwotach i tak zmieniającym się rynku operowanie liczbami jest trochę nieświadomym wprowadzaniem w błąd bo cena atrakcyjna w grudniu 2018 może się okazać mocnym przepłaceniem lub super okazją jeśli czytać będziesz ten tekst w październiku 2019. Poniżej przedstawiamy zdjęcia kolczyków przed i po no i certyfikaty brylantów. Oba ważą po 0,28ct, VS1 – E wymiar: 4,22 x 4,31 x 2,54 a drugi VS2 – F wymiar 4,24 x 4,28 x 2,43 [mm]

Jeśli jesteś zainteresowana/y taką wymiana cyrkonii na brylanty to chętnie możemy wykonać taki zabieg dla Ciebie:)

Kolczyki które dostarczył nam klient.
Certyfikat brylantów jakie zaakceptował klient oraz kolczyki już po wymianie
Kolczyki z brylantem – którym ogromnie ciężko zrobić dobre zdjęcie.
Trzeba to zobaczyć na żywo aby dostrzec różnicę. Kolczyki z brylantami waga 0,28ct jeden, opis: VS1 – E i VS2 – F

Biżuteria na zamówienie to nie takie straszne

Jak to się zaczyna?

Dzisiejszy wpis poświęcony będzie w całości biżuterii wykonywanej na zamówienie. Zazwyczaj wygląda to tak, że klient/klientka zobaczyli coś ciekawego u jakiejś gwiazdy filmowej, czy chcieliby sprawić sobie biżuterie na wzór pamiątki rodzinnej, chcą specjalną biżuterię na określoną okazję czy po prostu chcą się wyróżniać, a biżuteria jak wiadomo świetnie się do tego nadaje. Skoro znamy już powody dla których powstaje biżuteria na zamówienie to przejdźmy do projektu. Niekiedy jest to szkic klienta, niekiedy opis co ma być efektem końcowym a zazwyczaj jest to zdjęcie czegoś na wzór – tego czego oczekuje klient.

Co wpływa na cenę?

Na podstawie takiego zdjęcia zabieramy się do pracy. Nasz złotnik wykonuje szkic tego co ma wykonać (oczywiście jeśli klient takiego szkicu nie dostarczył). Oprócz szkicu dla klienta wykonuje kalkulacje w oparciu o oszacowanie docelowej wagi wyrobu, rodzaju stopu no i czasochłonności zadania. Cena końcowa jest wypadkową tych trzech czynników. Już na podstawie szkicu i przyjętych wymiarów możemy w dość dokładnym przybliżeniu oszacować docelową wagę wyrobu. Rodzaj stopu wybiera klient, tj decyduje czy biżuteria ma być srebrna, złota (14 czy 18 karatowa) – tę składową ceny także znamy przed przystąpieniem do prac. Pozostaje najbardziej nieprzewidywalna część składowa ceny końcowej – pracochłonność. Już nie raz się nam zdarzyło, że projekt z pozoru niewymagający okazywał się trudny i na odwrót. Ta część składowa ceny końcowej to oparcie się na doświadczeniu złotnika z 30 letnim stażem w zawodzie – robiącego tylko produkty unikatowe (to jest takie które się bardzo rzadko a właściwie wcale nie powtarzają) z uwzględnieniem poprawek i naniesienia uwag klienta.

Jak wygląda to w praktyce?

Z pozoru brzmi to dość skomplikowanie – i rzeczywiście niekiedy takie bywa. Ale nie mieliśmy jeszcze takiej sytuacji w której powiedzieliśmy stop nie damy rady. Jeśli się podejmujemy jakiegoś wykonania to klient może już zakładać że upragniona błyskotka wkrótce będzie jego.

A teraz kilka słów z praktyki:

Opiszemy 3 ostatnie realizacje. Może bez zdjęć bo dwie się wciąż robią a jedna jest zakończona:)

  1. Klientka znalazła pierścionek będący łańcuchem chemicznym – związku chemicznego Anandamid (źródło łańcucha Wikipedia)

Bardzo nietypowe – jak na pierścionek – ale jak najbardziej do wykonania. Jak tylko pierścionek będzie gotowy zrobimy kilka zdjęć aby się pochwalić.

2. Kolejny pierścionek tym razem wykonanie srebrnego damskiego sygnetu na podstawie jednego zdjęcia. Praca jest dość skomplikowana – ale uwierzcie mi – efekt końcowy będzie oszołamiający – wkrótce zdjęcia.

3. Ostatnia realizacja. Piątek popołudniu pisze klientka, że poszukuje spinek mankietowych z rubinem na rocznicę ślubu. Ma bardzo mało czasu, nigdzie nic nie może znaleźć, no i czy możemy coś takiego wykonać do środy?

W poniedziałek rano mamy coś takiego:

Na koniec

Im bardziej precyzyjnie określi swoje oczekiwania klient tym mniejsze są szanse na wykonywanie poprawek już gotowego projektu (tym samym cena wykonania jest nieco niższa).  Jeśli zaś klient daje wolną rękę złotnikowi podczas prac – to ten będzie szukał rozwiązań najprostszych – najmniej czasochłonnych ale takich aby efekt końcowy spełniał oczekiwania klienta.

Jeśli wciąż wahasz się czy nie spróbować zamówić wymarzonego pierścionka bądź broszki to skontaktuj się z nami – rozmowa nic nie kosztuje.